Udowodnienie przez Kopernika, że to Ziemia okrąża Słońce było ogromnym przełomem w dziejach ludzkości. Choć pogląd, że Ziemia nie leży w centrum wszechświata, a krąży wokół Słońca został wyrażony na długo przed Kopernikiem, to dopiero on udowodnił go w sposób naukowy i nie podlegający dyskusji. Poprzez przyjęcie zasady, astronom zrewolucjonizował postrzeganie świata z historycznego punktu widzenia. Wpłynęło to bezpośrednio na politykę, naukę, religię i filozofię Nowożytności.
Kopernik był wybitnym matematykiem i astronomem, któremu nie umknął żaden szczegół z obserwacji nieba. Jednak u podstaw jego systemu, bardziej niż wyliczenia, leżały rozmyślania nad harmonią kosmosu. Rozważania nad geocentryczną astronomią doprowadziły go do wniosku, że jest ona zbieraniną przypadkowych hipotez.
Kanonik chciał w logiczny sposób uzasadnić obserwacje ruchów planet. Jego doskonała znajomość geometrii, w połączeniu z pasją do obserwacji gwiazd na bezchmurnym niebie i skrupulatnymi obliczeniami, przyniosły efekt w konkluzji, że to Słońce znajduje się w środku, a planety krążą wokół niego w kolejności, uzależnionej od tempa ich krążenia: począwszy od Merkurego przez Wenus, Ziemię, Marsa, Jowisza – a skończywszy na Saturnie, jako najwolniejszej planecie. Reszta wszechświata w systemie kanonika to po prostu gwiazdy. Ale ład wszechświata w teorii Kopernika, to nie tylko przyjęcie systemu heliocentrycznego, to również precyzyjnie obliczona budowa planetarnych orbit, ich rozmiarów i położenia w przestrzeni.
Ten system wprowadzający harmonię do kosmosu jest obecny do dziś, kiedy po 500 latach naukowcy, dysponując najbardziej zaawansowanymi technologicznie teleskopami i innymi urządzeniami pomiarowymi, zgłębiają niekończącą się przestrzeń kosmiczną.